Kiedyś była, bo w sklepach nic nie było? Teraz znikła, poszła sobie. Nikt z szopką nie chodzi, nikt nie zapyta: przyjmiecie państwo z gwiazdą? Trochę żal.
Biuro Podróży
Restauracja
Pozycjonowanie
Dom Pogrzebowy
WeselaPrzyjęcia
CentrumMateriałów
Pensjonat & SPA Rajgród
Stomatologia MedycynaEstetyczna
Szkoła Policealna
Pracuj.pl© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
Mieszkam w bloku,kiedyś wpuściłam kolędników.Grupka trochę przebranych ,trochę ubrudzonych dzieciakow.Nie umieli ani.koledy.zaspiewac ,pokrzyczeli pieniądze wzięli i błoto po nich tylko zostalo.Wiecej nie wpuszczę.
Za wczesnie na kolednikow...a magie tworzymy sami w domach z rodzina , szkoda ze sniegu nie ma ...
Nic nie znikło, Olesia. Po prostu się zestarzałaś.
Po co wracać do tych zamierzchłych czasów ,było biednie ,skromnie, ludzie nie szaleli z zakupami,nie było wymyślanych potraw ,teraz jest dużo towaru a jak przyjdą święta nie wiesz co zrobić,bo schabowe odeszli do lamusa.,przychodzili kolędnicy z gwiazdą i szopką,przyjmowali ludzie, tylko teraz na klatce jedna osoba otworzyła drzwi.smutne i prawdziwe , sąsiedzi zamykają się,nie odwiedzają, dzień dobry i dowodzenia.pozdrawiam.
W adwencie nie chodzi się z gwiazdą dopiero od świąt i w karnawale
Chodzą z gwiazdą tylko po to aby zbierać kasę bo ze śpiewem i tradycją nie ma nic wspólnego.
Olesia, przyjdź, zapraszam,
Dziś trzeba wciskać ludziom kit. Mi?olaj prezenty jedzenie światełka itd. A gdzie jesteśmy my? Gdzie Boże Narodzenie? Nie ma wiary nie ma nas
Ale Halloween było,taki mamy klimat
bo teraz święta to biznes i konsumpcjonizm
Za to ....hellołyny chodzą....
Masz rację Olesia.
K'Oles. hellolyny to tez chodzili dawniej ty moze nie pamietasz. Popytaj starszych. Chodzili pod inna nazwa ale tez byli przebrani za kostuche, djabla, ksiedza, zyda, cygana i innych swietych. I nikomu to nie przeszkadzalo, kazdy chetnie ich przyjmowal. Kto nie przyjal to byl wstyd na oklice.
Dla mnie nadal jest Magia . Ubieram choinkę, czekam na dzieci i wnuki . Ciesze się bardzo, że odwiedzają Nas w ten magiczny czas i jest miło . Patrzymy z żoną na Naszą gromadkę i cieszymy się że możemy być Razem . Wymyślne potrawy i prezenty to tylko dodatek., liczy się Rodzina ! Życzę Wszystkim Wesołych Świąt
Była wiara przodków, przyszło chrześcijaństwo i zagarnęło tradycyjne święta, zastępując je Bożym Narodzeniem i Wielkanocą.
Teraz przyszedł korporacyjny konsumpcjonizm i zagarnął tradycyjne chrześcijańskie święta, zastępując je komercyjnymi wymówkami do zwiększenia sprzedaży.
Taka to już kolej rzeczy. Naturalna progresja.
O jakiej tu tradycji czy klimacie wspominać, obecnie to nawet świeży chleb czy wędlina nie pachną swoim zapachem jak to dawniej było. Wszystko zduszone wszechobecnym plastikiem.
W USA Mikołaj przynosi prezenty od nowonarodzonego Jezuska w nocy po Wigilii, kiedy wszyscy śpią. Na stole czekają już na niego ciasteczka, dla reniferów marchewki, a dla elfów szklanka mleka. I tu dzieje się magia, bo nagle ciasteczka znikają, marchewki też, szklanka po mleku pusta, a pod choinką góra prezentów: BYŁ- szepce przejęty mój sześcioletni wówczas wnuczek, który wstał, aby sprawdzić czy Mikołaj go odwiedził. Był, był Mikołaj, mamo, tato, babciu Mikołaj był, wszystko zjadł. widziałaś go? Dzieje się magia. Dom się budzi. Wszyscy w piżamach, szczęśliwi, roześmiani zebrani wokół choinki, w powietrzu zapach świeżo parzonej kawy. Magiczny, świąteczny poranek pełen miłości. Wesołych Świąt.
Stanisław, oooo, Ty tak naprawdę?
K?Oleś, w Polsce idea Halloween została wypaczona, a szkoda, bo jest to najpiękniejsze święto pełne niesamowitej radości dla dzieci i ich rodziców. Problem polega na tym, że nakłada się ono czasowo na nasze najpiękniejsze święto pełne zadumy i miłości dla zmarłych. Trudno to pogodzić.
Magię świąt zrób sobie sama,przygotuj suto zastawiony stół na Święta Bożego Narodzenia, zaproś bliższą i dalszą rodzinę będzie miło i świątecznie ,w czym problem,my sami sobie tworzymy magię świąt.
u nas w pracy taka magia świąt że choinka od listopada stoi a pod choinką figa z makiem ale szefostwo na 10 wycieczkę w roku poleci
Kiedyś to było... kiedyś były kolędnicy....kiedyś społeczeństwo się integorwało .... Kiedyś było w ludziach więcej szczerości , prawdy,kiedyś był szcunek do drugiego człowieka. A dlaczego dziś jest inaczej?
Ten nowy świat to my! My jesteśmy inni. My tylko wymagamy i oceniamy innych.
Stanisław Sojka śpiewał ".... nie wystarczy brać ,trzeba coś od siebie dać..."
Olesia zbierz rodzinę ,przyjaciól ,sąsiadów pokaż jak się śpiewa kolędy , a może jakiś teatrzyk bożonarodzeniowy ?
Teraz nie obchodzi się świąt Bożego Narodzenia z Pasterką o godz 24:00.Bo za póżno ,bo jestem nie wyspana .Teraz święta Bożego Narodzenia to maraton kulinarny!
Teraz też chodzą kolędnicy